Czas od Bożego Narodzenia minął mi bardzo szybko, nim się obróciłam nastał
już marzec. Przyznam szczerze, że bardzo oczekiwałam na tegoroczne Święta
Wielkanocne. Od sobotniego poranka trwały przygotowania, a to, co cieszy mnie
zawsze najbardziej, mimo iż mam 20 lat(!) to przemienianie jajek w pisanki,
malowanie, naklejanie naklejek:) i wszystko inne co dusza zapragnie. W kuchni unoszą się smakowite zapachy,
ledwo ciało zapomniało o wigilijnych potrawach, a tutaj kolejne wyzwania! Pare
kalorii na pewno zgubię podczas lanego poniedziałku, jednak zgodnie z przesądem
chyba lepiej dać się komuś oblać:). Jeszcze tylko kilka poprawek i będzie można
siadać do śniadania. A Wy bez czego nie
wyobrażacie sobie Wielkanocy? No i oczywiście Drodzy Kochani, w ten szczególny i ważny Dzień, życzę Wam, aby te Święta wniosły do
Waszych serc wiosenną radość i świeżość, pogodę ducha, spokój, ciepło i
nadzieję!
Wesołych Świąt!
Wesołych Świąt!