Jednym z głównych celów mojego
pobytu w Warszawie były ciekawe kawiarnie, bary, których w moim rodzinnym
Poznaniu niestety nie ma, czego bardzo żałuję. Postanowiłam, aby w tym poście podzielić
się z Wami moją opinią na ich temat i oczywiście polecić. Jeżeli znajdziecie
choć trochę czasu to wpadajcie tam bez zastanowienia:)
Mimo, że jestem na
diecie, to moja miłość do gorących czekolad nigdy nie zejdzie na drugi plan.
Uwielbiam je pod każdą postacią, w każdym smaku. Mogę za nie oddać wszystko.
Takim oto i miejscem są pijalnie E.Wedel, w której po prostu się
zakochałam. Zapach jaki rozchodził się w pomieszczeniu był nieziemski, a sam
wystrój ekskluzywny i elegancki. Obsługa bardzo miła, zawsze uśmiechnięta,
podczas delektowania się napojami czy ciastami, pytali grzecznie czy wszystko nam
smakuje i odpowiada, za to wielki plus! Pijalnię odwiedziłam 2 razy w Złotych
Tarasach oraz na Krakowskich Przedmieściach. Moim faworytem była biała
czekolada z sosem toffi, zaś dla mojego chłopaka karmelowa z malinami na
winie:)
Przyrzekłam sobie, że w ten weekend nie będę sobie odmawiać
słodyczy i kolejnym przystankiem był Mr.Pancake, na który oczekiwałam już od dłuższego czasu. W
końcu mój sen się spełnił i zamówiłam sobie wymarzone amerykańskie naleśniki. Wybór
jest ogromny, można dobierać i wybierać, co kto lubi. M&Ms'y, ciasteczka
Oreo, kremy czekoladowe, orzechowe, Nutella... dosłownie WSZYSTKO! Obsługa
naprawdę rewelacyjna, chętnie odpowiadała na wszelkie pytania. Przy okazji
pozdrawiam!:) Musieliśmy niestety trochę poczekać na miejsce, ale przyrzekam,
że bardzo się opłacało. Oprócz naleśników naleśnikarnia oferuje również
burgery, koktajle owocowe, oraz możliwość zakupienia trudno dostępnych
gazowanych napojów takich, jak Fanta Winogronowa.
Ostatnim naszym miejscem była przecudowna kawiarnia Lola's Cupcakes, gdzie mają przecudowne i smakowite muffinki. Sam wystrój wewnątrz dodaje uroku temu, jakże małemu lokalowi. Tutaj dużo nie muszę się rozpisywać, wystarczy tam po prostu być i spróbować samemu. Polecam babeczki z białą czekoladą i malinami :)
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie odwiedziła pare ulubionych sklepów. Tak też trafiłam do Bath&Body Works oraz Victoria's Secret. W obydwóch sklepach jestem niezmiernie zakochana <3 W pierwszym sklepie zaopatrzyłam się w 3 cudowne mgiełki zapachowe: Paris amour, Pink Chiffon z brokatem oraz Endless Weekend, zaś w drugim przecudowną bieliznę.
Ja będąc w Warszawie też za jeden z punktów podróży, których nie mogłam pominąć ustaliłam sobie Bath and Body Works!;)
OdpowiedzUsuńCzytając wpis aż się samemu czuje te smakio ktrych piszesz, a zdjęcia tylko dopełniają całość
OdpowiedzUsuńSmakowicie wszystko wygląda :) Szkoda, że nie mamy takiej pijalni E.Wedla w Poznaniu bo też bym się na taką czekolade skusiła:)
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie czas i na Nas:)
UsuńJa również musiałam odwiedzić Bath and Body Works :)
OdpowiedzUsuńhttp://glamfaceeveryday.blogspot.com/2014/10/zakupy-w-bath-works.html
Kiedys miałam iść do tej pijalni ale jakoś do tej pory jeszcze do niej nie trafiłam:(
OdpowiedzUsuńwyglądają pycha
OdpowiedzUsuńhttp://iamemilia.blogspot.com/
ależ to smakowite wszystko!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
velvetbambi.blogspot.com
pyszności!
OdpowiedzUsuńPodczas pobytu w Warszawie chciałam odwiedzić Wedla, ale niestety czasu mi nie starczyło ;(
nastepnym razem pójdę obowiązkowo!
świetny blog ! ♥
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie po raz pierwszy prawda? I na pewno wrócę ! Bardzo mi się podoba Twój styl pisania ♥
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Dziękuję bardzo:)
UsuńO ranyyy, ale pyszności i wspaniałości :D Zazdroszczę pobytu w Warszawie. Mam nadzieję, że kiedyś się wybiorę :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się uda :) Powodzenia :)
Usuńświetny post! :) może obserwacja? :)
OdpowiedzUsuńjeja, jakie pyszności :)
OdpowiedzUsuńJa w planach mam przeprowadzkę do Warszawy, moje miasto jest zbyt nudne i mało w nich jakichkolwiek perspektyw. Gdzie w Wawie jest VS? :)
OdpowiedzUsuńwhitepulery.blogspot.com
W złotych tarasach oraz w galerii mokotów :)
UsuńAle pyszności tutaj pokazałaś. Mniami :) Obserwuję kochana i zapraszam do mnie, może Ci się spodoba :)
OdpowiedzUsuńmmmmmmmmmmmmmmm,wszystko chce :P obserwuje:P
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś apetytu :)
OdpowiedzUsuńyummy
OdpowiedzUsuńhttp://amandachic.com/
Wedel to zdecydowanie moje klimaty :D Wygląda pysznie i fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia tak apetycznie wyglądają, że aż człowiek nabiera ochoty, żeby tego wszystkiego skosztować! :)
OdpowiedzUsuńAle to wszystko przepysznie wygląda. Aż sie głodna zrobiłam.
OdpowiedzUsuńtopowa5.blogspot.com